Pułapki w umowach nabycia jachtu – jak uniknąć kłopotów?

Kupno jachtu to ekscytujące wydarzenie, ale może być też pełne niespodzianek, zwłaszcza dla niewprawionych w takich transakcjach. Umowy są często skomplikowane, a ich niewłaściwe zrozumienie może prowadzić do kłopotów. W tym artykule omówimy najczęstsze pułapki, z jakimi możesz się spotkać i podpowiemy, jak ich uniknąć.

Wybór jachtu

Najważniejszym krokiem i punktem wyjścia całego przedsięwzięcia jest dokładne zdefiniowanie oczekiwań, co do jachtu. Ale nie tylko. Częstym błędem jest niedokładne określenie co kupujemy i kto – nabywca czy sprzedawca – za co odpowiada. Po czasie okazuje się, że dodatkowe wyposażenie wcale nie było wliczone, a do ceny jachtu trzeba doliczyć też przeglądy, rozruch silnika, transport, itd.

Pamiętaj!

Z samej umowy (albo załącznika do niej) musi wynikać jasno, co i w jakim stanie kupujesz. Dodaj zapisy mówiące o tym, kto będzie odpowiedzialny za każdy z etapów. Załącz też pełną dokumentację dotyczącą historii jachtu, jeśli już jakąś posiada.

Warunki umowy

Kluczowym elementem jest jasne sprecyzowanie warunków umowy, włączając w to aspekty finansowe, takie jak zaliczki i terminy płatności. Niejasne warunki w tym zakresie to kolejne pole do konfliktów w przyszłości.

Często w umowach pojawia się cena, ale nie jest jasno określone, czy trzeba będzie do niej doliczyć dodatkowe kwoty, np. podatki czy inne opłaty. Niejednokrotnie trudno nawet zorientować się, który dzień jest terminem zapłaty.

Pamiętaj!

Określ w umowie, ile dokładnie zapłacisz i czy cena jest z VAT-em czy bez. Zadbaj o zapis, że dniem zapłaty będzie np. dzień, w którym składasz polecenie przelewu albo dzień, w którym na konto sprzedawcy wpłyną pieniądze.

Kwestie prawne

Weryfikacja stanu prawnego jachtu, w tym prawa własności oraz aktualnych dokumentów rejestracyjnych i zezwoleń, jest niezwykle istotna. Nieprawidłowa dokumentacja może skutkować poważnymi problemami prawno-finansowymi.

Na co uważać

Kupując jacht, zwróć uwagę na kilka kluczowych kwestii:

  1. Stan techniczny: Przeprowadź dokładną inspekcję techniczną jachtu, najlepiej z udziałem doświadczonego specjalisty. Sprawdź stan silnika, systemy elektryczne, hydraulikę, wyposażenie pokładowe oraz stan kadłuba i osprzęt.
  2. Historia serwisowa: Poproś o udokumentowaną historię serwisową jachtu, aby upewnić się, że był on regularnie serwisowany i konserwowany.
  3. Badanie morskie: Jeśli to możliwe, przeprowadź próbę morską, aby ocenić zachowanie jachtu na wodzie i sprawdzić działanie jego systemów.
  4. Prawo własności: Upewnij się, że sprzedający ma pełne prawo do sprzedaży jachtu, i że nie istnieją żadne zaległe opłaty ani obciążenia.
  5. Dokumentacja: Sprawdź kompletność i aktualność dokumentów jachtu, w tym certyfikatów rejestracyjnych, zezwoleń na pływanie oraz wszelkich innych niezbędnych dokumentów.
  6. Warunki finansowe: Dokładnie przeanalizuj warunki finansowe transakcji, takie jak cena, sposób płatności i ewentualne dodatkowe koszty.

Nie podpisuj umowy nabycia jachtu bez wcześniejszego dokładnego przeanalizowania jej warunków. Upewnij się, że wszystkie istotne aspekty transakcji są jasno określone i zrozumiałe dla obu stron.

Warto rozważyć skorzystanie z usług doświadczonego prawnika specjalizującego się w transakcjach jachtowych, który pomoże Ci zrozumieć i chronić Twoje prawa.

Kupno jachtu to poważna inwestycja, dlatego ważne jest, aby podejść do niego z pełną świadomością i ostrożnością. Korzystanie z profesjonalnej pomocy oraz dokładne zrozumienie wszystkich aspektów transakcji może zapobiec wielu problemom. Pamiętaj, że bezpieczeństwo i satysfakcja z zakupu jachtu zależy w dużej mierze od Twojej uwagi i staranności już na etapie podpisywania umowy.

Bezpieczne nabycie jachtu

Sezon żeglarski dobiega końca.

Świadczą o tym nie tylko coraz zimniejsze poranki i silniejszy wiatr, ale także kumulacja zbliżających się imprez targowych.

Aktualna sytuacja na rynku jachtowym (zwłaszcza jachtów nowych) sprzyja decyzji o nabyciu jednostki w najbliższym czasie.

Tyle, że zakup wymarzonego jachtu może okazać się nie lada przedsięwzięciem, które trzeba dobrze zaplanować, a potem zrealizować.

Po wyborze jednostki, na Twojej drodze pojawi się najpierw sprzedawca, stocznia lub dealer, często leasingodawca, ubezpieczyciel, pracownicy urzędu skarbowego, inspektorzy związku żeglarskiego i wreszcie, a w Polsce dodatkowo urząd morski oraz urząd komunikacji elektronicznej.

Zanim więc znajdziesz się na pokładzie swojego jachtu, musisz zadbać o szereg formalności.

I to w odpowiedniej kolejności!

W tym celu wraz załogą naszej kancelarii, opracowaliśmy obszerny eBook pt. „Bezpieczne nabycie jachtu”.

Zapraszamy do obejrzenia jego prezentacji na naszym kanale YouTube:

Lektura eBooka może być dla Ciebie bardzo pomocna.

Dzięki informacjom, które przygotowaliśmy, łatwiej będzie Ci zrozumieć i zaplanować cały proces.

Zdecydowanie poszerzysz swoją wiedzę i świadomość ryzyk związanych z nabyciem i eksploatacją własnego jachtu.

A to pomoże Tobie uniknąć szeregu pułapek, zwłaszcza tych formalnych, z których pewnie nawet nie zdawałeś sobie wcześniej sprawy.

„Bezpieczne nabycie jachtu” to zdecydowanie wynik naszej pracy zespołowej

.

Projekt graficzny opracowała Olga Bujanowska.

Ebooka możesz pobrać również tutaj – POBIERZ EBOOKA.

Zapraszamy do lektury!

Zakup jachtu – sprawy podatkowe

„Panie mecenasie, a może ten jacht do firmy damy i w koszty da się wrzucić?”

To zazwyczaj jedno z pierwszych pytań, które słyszymy podczas spotkań z osobami zamierzającymi spełnić swoje marzenia o zakupie własnego jachtu.

„Można to rozważyć” – odpowiadam – „tylko zastanówmy się, jaki będzie związek nabycia tego jachtu z przychodami generowanymi przez firmę?”.

I tu zazwyczaj zaczynają się schody…

Sprawa jest niestety delikatna.

W skali kraju mamy już kilka orzeczeń (w tym wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego), które odnoszą się do możliwości zaliczania w koszty podatkowe wydatków poniesionych na zakup i utrzymanie jachtu.

Jedno z takich orzeczeń zostało wydane w dniu 20 października 2022 r. przez WSA w Olsztynie (sygn. akt I SA/Ol 316/22) i było efektem częściowo negatywnej dla podatnika interpretacji podatkowej.

Wnioski płynące z tego orzeczenia są niestety dla kupującego zbieżne z wnioskami płynącymi z wcześniejszych orzeczeń i można powoli mówić o wykształceniu linii orzeczniczej w tym temacie.

W opisywanej sprawie spółka planowała wykorzystać łódź motorową do:

  1. przeprowadzania spotkań biznesowych i negocjacji z kontrahentami,
  2. wynajmowania podmiotom trzecim,
  3. przeprowadzania biznesowych rejsów z kluczowymi klientami,
  4. organizowania szkoleń, zebrań i spotkań z pracownikami spółki.

Organ podatkowy w interpretacji zgodził się co do uznania za koszt wydatków na zakup (i utrzymanie) łodzi w zakresie, w jakim będzie służyła wynajmowi oraz szkoleniu pracowników spółki.

Istota sporu sprowadzała się natomiast do oceny, czy przeprowadzanie na łodzi spotkań biznesowych i negocjacji z kontrahentami oraz przeprowadzanie biznesowych rejsów z kluczowymi klientami jest działaniem o charakterze reklamowo-promocyjnym.

Jeżeli tak, to stanowiłby źródło kosztów uzyskania przychodów.

Jeżeli nie, to są to koszty reprezentacyjne, które podlegają wyłączeniu z kosztów uzyskania przychodów.

Sąd opowiedział się za stanowiskiem prezentowanym przez organ interpretacyjny.

Oto kilka kluczowych zdań z tego uzasadnienia:

(..)„reprezentacja” rozumiana jest jako stworzenie pozytywnego obrazu działalności gospodarczej podatnika jako całości, pozytywnego obrazu prowadzonego przedsiębiorstwa i stworzenie u jego kontrahentów ogólnego pozytywnego odbioru podatnika i jego działalności gospodarczej.

Reprezentacja to przede wszystkim każde działanie skierowane do istniejących lub potencjalnych kontrahentów podatnika lub osoby trzeciej w celu stworzenia oczekiwanego wizerunku podatnika dla potrzeb ułatwienia zawarcia umowy lub stworzenia korzystnych warunków jej zawarcia.

W takiej sytuacji wydatki na reprezentację to koszty, jakie ponosi podatnik w celu wykreowania swojego pozytywnego wizerunku, uwypuklenie swojej zasobności, profesjonalizmu stworzenie właściwego klimatu dla prowadzonej działalności rodzi skutek w postaci zwiększenia przychodu. 

W ocenie Sądu, celem działań spółki było stworzenie pozytywnego wizerunku Spółki jako kontrahenta profesjonalnego i wykazującego dbałość o ogólną jakość kontaktów gospodarczych z kluczowymi klientami.

Celem nie było natomiast stworzenie u potencjalnych nabywców pozytywnego obrazu konkretnych towarów i usług oferowanych do sprzedaży.

A w takiej sytuacji wydatki związane z użytkowaniem i eksploatacją łodzi nie mogą być uznane za podejmowane w celach uzyskania, zachowania lub zabezpieczenia źródła przychodu.

W konsekwencji nie stanowią kosztów podatkowych.

I jak tutaj żyć?

Czy zatem można „wrzucić jacht w koszty”?

Można to w konkretnym przypadku szczegółowo rozważyć.

Ale podejmując decyzję o zakupie jachtu, zacznijmy od decyzji, do czego będzie nam w firmie służył.

Jeżeli interesuje Ciebie temat podatkowego przygotowania do zakupu i eksploatacji jachtu, zachęcam do bezpośredniego kontaktu lub zapoznania się z naszymi dotychczasowymi publikacjami, a zwłaszcza dot. „Bezpiecznego nabycia jachtu„.