Konosament vs. morski list przewozowy: co wybrać w transporcie morskim?

W transporcie morskim konosamentmorski list przewozowy to najistotniejsze dokumenty, które potwierdzają zawarcie umowy przewozu towaru i jego przejęcie przez przewoźnika. Choć pełnią podobne funkcje, różnią się istotnie, co ma duże znaczenie w codziennym zarządzaniu transportem. Wybór odpowiedniego dokumentu wpływa na procesy transportowe, ubezpieczeniowe oraz przyszłość cyfryzacji w branży. Sprawdzamy szczegóły.

Podstawowe różnice między konosamentem a morskim listem przewozowym 

Pierwszą istotną różnicą, którą należy zauważyć, jest kwestia zbywalności obu dokumentów. Konosament jest tzw. dokumentem zbywalnym, co oznacza, że posiadacz konosamentu może sprzedać lub przenieść prawo do towaru na inny podmiot w trakcie transportu. Morski list przewozowy nie daje takiego prawa.

Konosament pełni również rolę tytułu do ładunku –  właściciel ma prawo do otrzymania towaru, może go również wykorzystać do zabezpieczenia wierzytelności, np. jako formę zabezpieczenia kredytowego. W przypadku morskiego listu przewozowego nie zachodzi taka możliwość.

Praktyczne konsekwencje wyboru dokumentu 

W zależności od specyfiki transportu, wybór między konosamentem a morskim listem przewozowym może mieć duże znaczenie. List przewozowy jest szczególnie korzystny w przypadkach, gdy nadawca i odbiorca mają stałe i zaufane relacje biznesowe. W takich sytuacjach, gdzie obie strony nie przewidują zmiany właściciela towaru w trakcie transportu, dokument ten upraszcza proces wydania towaru w porcie przeznaczenia. Odbiorca ładunku może otrzymać towar na podstawie danych zawartych w dokumencie, bez konieczności okazywania oryginału SWB. 

Z kolei konosament jest bardziej odpowiedni, gdy w trakcie transportu powstanie potrzeba przeniesienia praw do towaru, na przykład gdy towar jest wykorzystywany w obrocie handlowym lub gdy trzeba zabezpieczyć go na rzecz banku lub innego podmiotu. W takim przypadku konosament pełni funkcję papieru wartościowego, co zapewnia większą elastyczność w zarządzaniu transportem.

Zastosowanie morskiego listu przewozowego w praktyce 

Jak wspomnieliśmy, morski list przewozowy ma szczególne zastosowanie w relacjach, w których nadawca i odbiorca ładunku mają zaufanie do siebie i preferują uproszczoną procedurę transportową. Przykładem mogą być transakcje między firmami, które regularnie współpracują i nie przewidują zmian w zakresie własności ładunku w trakcie transportu. SWB w takim przypadku pozwala na szybkie i sprawne przeprowadzenie procedury wydania towaru, bez konieczności oczekiwania na przesyłanie oryginalnych dokumentów. 

Również w sytuacji, gdy odbiorca zapłacił fracht z góry, zastosowanie morskiego listu przewozowego jest korzystne. Dzięki temu, że nie ma konieczności przedstawiania oryginału dokumentu, cały proces transportowy staje się bardziej elastyczny i mniej obciążony formalnościami.

Wpływ dokumentów przewozowych na ubezpieczenie towaru 

Wybór pomiędzy konosamentem a morskim listem przewozowym ma także wpływ na procedury ubezpieczeniowe. Konosament, będący tytułem do ładunku, jest niezbędny w przypadku, gdy towar jest objęty ubezpieczeniem i kiedy konieczne jest przeniesienie prawa do ładunku w trakcie transportu. W takiej sytuacji, właściciel Konosamentu może ubiegać się o odszkodowanie w razie uszkodzenia lub utraty towaru, mając pełne prawo do roszczenia.

W morskim liście przewozowym, odbiorca nie posiada tytułu do ładunku, więc nie ma możliwości jego sprzedaży ani zabezpieczenia w ramach kredytu. W związku z tym, roszczenia ubezpieczeniowe mogą być bardziej skomplikowane, szczególnie gdy chodzi o przejście prawa własności ładunku.

Przyszłość dokumentów przewozowych – cyfryzacja 

Rosnąca cyfryzacja transportu morskiego powoduje, że dokumenty takie jak konosament oraz morski list przewozowy mogą wkrótce zostać zintegrowane z technologią blockchain, co znacząco zwiększy bezpieczeństwo ich obrotu. Takie rozwiązania umożliwią szybsze i bezpieczniejsze przekazywanie dokumentów, eliminując ryzyko ich utraty, a także umożliwią łatwiejsze zarządzanie łańcuchem dostaw.

Podsumowanie 

Wybór pomiędzy konosamentem a morskim listem przewozowym zależy od specyfiki transportu i potrzeb związanych z przenoszeniem praw do ładunku. Konosament jest bardziej odpowiedni w transporcie towarów, gdzie wymagana jest możliwość przeniesienia własności towaru w trakcie transportu. Z kolei morski list przewozowy sprawdzi się w przypadku, gdy transport odbywa się na podstawie zaufania między nadawcą a odbiorcą i nie zachodzi potrzeba przenoszenia praw do ładunku. Zrozumienie tych różnic pozwala na wybór najbardziej odpowiedniego rozwiązania, które zminimalizuje ryzyko i uprości cały proces logistyczny.

Jak nowe porozumienie handlowe między UE i USA wpłynie na przemysł jachtowy?

W kwietniu pisaliśmy o rozwoju “wojny celnej” między UE a USA oraz jej wpływie na przemysł jachtowy. Od tamtej pory sytuacja zmieniła się i od dynamicznej eskalacji napięć przechodzimy do napawającego optymizmem planu porozumienia. Przed paroma dniami, na stronie Komisji Europejskiej opublikowano projekt zmian, które mają niebawem mają być wprowadzone. Przy czym są to założenia, które przywódcy UE i USA mają zamiar wcielić w życie. 

Nowa stawka celna 

Według poprzednich deklaracji Donalda Trumpa cła nakładane na towary z UE, takie jak wyroby farmaceutyczne, samochody czy elektronika, sięgały 25%, nie licząc stawek funkcjonujących w ramach WTO (co w praktyce nieraz ustalało stawki na poziomie 27,5%). Zgodnie z porozumieniem cła na większość dóbr zostaną obniżone do 15%. Ta stawka ma być kompletna (tj. ma zawierać w sobie stawkę WTO) i będzie dotyczyła większości towarów importowanych do USA z UE. Na razie nie ma informacji, czy stawka obejmie również jednostki rekreacyjne, jak jachty i ich części. 

Zakres porozumienia 

Porozumienie nie wyjaśnia wszystkich kwestii. Nie wiadomo, czy regulacje obejmą wszystkie strefy przemysłu, czy może niektóre wyłączą. Pod tym względem nie wiadomo, jaki to wywrze wpływ na przemysł jachtowy i branżę morską. Wskutek rozmów UE wycofała się z 30-procentowych ceł odwetowych na łodzie rekreacyjne z USA, co może wpłynąć na większą konkurencyjność dostawców łodzi i potencjalne zwiększenie eksportu. 

Cła na stal i aluminium 

Wspólne oświadczenie nie objęło kwestii ceł na import stali i aluminium. Zawartość tych metali w produktach podlega teraz stawce 50%, a Departament Handlu USA uzupełnił listę ceł o kolejne towary złożone z takich surowców. Może się to odbić na cenach części sprowadzanych z USA, w tym również na produktach istotnych w przemyśle jachtowym. Już teraz w wykazie znajdują się takie elementy łodzi jak silniki zaburtowe, czy akcesoria hydrauliczne lub elektryczne. W tym przypadku pozostaje liczyć, że w wyniku dalszych rozmów wyłączone będą spod takich ceł towary sprowadzane z UE. 

Najbliższa przyszłość 

Choć postanowienia zawarte w porozumieniu jeszcze nie obowiązują, to dają nadzieję na poprawę relacji między UE a USA, a tym samym na lepszą sytuację przedsiębiorców (również jachtowych) po obu stronach Oceanu Atlantyckiego. Jeżeli następne rozmowy będą przebiegały w podobnym tonie, możemy spodziewać się korzystnych rozwiązań w zakresie handlu i stawek celnych.