Niezależnie od branży, każdy przedsiębiorca wie, jak ważna jest promocja swoich produktów.
Sposobów na zaistnienie w świadomości kontrahentów oraz klientów jest bez liku, a każdy z nich ma swoje wady i zalety.
Targi Branżowe
Dla przedsiębiorców z branży jachtowej i morskiej jedną z ważniejszych przestrzeni promocji są wszelkiego rodzaju targi.
Te organizowane cyklicznie lub jednorazowo, tematyczne imprezy stwarzają wystawcom doskonałe warunki, pozwalające przedostać się lub ugruntować w świadomości konkurentów, potencjalnych współpracowników i klientów.
Przedsiębiorcy mogą zatem łatwo wykorzystać takie imprezy do budowania siły i rozpoznawalności swojej marki.
Jednak targi to nie tylko reklama dla wystawców, ale też dla samego wydarzenia, jego organizatora, czy sponsorów.
Co więc, jeśli początkujący lub mało rozpoznawalny organizator próbuje wykorzystać imprezę i wypromować swoje targi bazując na rozpoznawalności marek innych podmiotów bez ich zgody?
Naruszenie znaku towarowego
Załóżmy, że prowadzisz firmę. O uznanej renomie, mającą wiernych klientów i poważanych kontrahentów. Oczywiście, jako skuteczny przedsiębiorca cały czas weryfikujesz, co się dzieje z Twoim biznesem i któregoś dnia natrafiasz na ogłoszenie o targach branżowych, o tematyce zbieżnej z przedmiotem Twojej działalności.
Ku swojemu zdziwieniu, w broszurze, wśród marek wystawców, którzy zgłosili swój udział, dostrzegasz logo własnej firmy, a jesteś pewny, że nie występowałeś do organizatora wydarzenia.
Tu pojawia się problem. Co prawda targi – jak wspomniano na początku – mogą Ci przynieść cenne korzyści w postaci jeszcze większej ekspozycji marki i nowych rynków zbytu.
Co jednak, gdy okażą się klapą i później ludzie kojarzyć Cię będą z nieudaną imprezą?
Albo po prostu niespecjalnie cenisz organizatora lub jego system wartości i nie chcesz wspierać jego działalności targowej.
Nieuczciwa konkurencja
Przedstawiona sytuacja nie pozostawia Cię jednak bezbronnym. Jest to bowiem oczywisty przykład czynu nieuczciwej konkurencji i nieuczciwej praktyki rynkowej, a także naruszenia dóbr osobistych:
Podkreślanie prestiżu imprezy i jej promocja przez wskazywanie jako uczestników firm, które nie biorą w niej udziału, w sposób jednoznaczny wypełnia dyspozycję powołanego przepisu, statuując odpowiedzialność nieuczciwego organizatora.
Przepisy prawa przewidują w takiej sytuacji możliwość wezwania go do zaniechania naruszeń lub przeprosin. Działania organizatora mogą też być podstawą jego odpowiedzialności finansowej w postaci zadośćuczynienia i odszkodowania.
Poniesiona szkoda wizerunkowa i materialna
Temat jest jednak niezwykle złożony, gdyż niemożliwe wydaje się wycenienie tego rodzaju naruszenia uczciwości w praktykach rynkowych.
W polskim systemie prawnym przyjmuje się zasadę ekwiwalentności odszkodowania w stosunku do poniesionej szkody. Sytuacja jest więc względnie prosta, gdy w sposób widoczny spadną dochody, które do tej pory kształtowały się na danym poziomie, bądź gdy z innych dokumentów wyraźnie wynikają kwoty jakie firma straciła. Wystarczy udowodnić wówczas związek szkody z faktem ekspozycji marki przez podmiot trzeci.
W specjalistycznej literaturze podnosi się, że faktyczne ustalenie uszczerbku wynikającego z opisanego wyżej działania rodzi pewne trudności. Jest tak m.in. dlatego, że odszkodowanie przyznawane poszkodowanemu czynem nieuczciwej konkurencji powinno wyrównać cały uszczerbek spowodowany bezprawnym działaniem w majątku poszkodowanego.
Stąd też zasadą powinna być metoda dyferencyjna (sprowadzająca się, w prostych słowach, do porównania majątku, gdyby do szkody nie doszło i majątku po szkodzie). Metoda ta jednak doznaje pewnych ograniczeń, biorąc pod uwagę przede wszystkim podstawową zasadę udowadniania swoich twierdzeń w procesie. Dowodzenie jest bowiem w tym zakresie dla pokrzywdzonego niezwykle trudne. Dlatego poszukuje się innych metod obliczania wartości szkody.
Tutaj trafne wydaje się odwołanie do zasad dotyczących naruszenia dóbr osobistych. Zapłata świadczenia pieniężnego przyjmuje w tego rodzaju sprawach charakter niejako karny, bo nie pokrywa jakiejś konkretnej szkody, a stanowi pewnego rodzaju sankcję dla naruszyciela i wyrównanie uszczerbku poszkodowanego.
Przy ocenianiu spraw o naruszenie dóbr osobistych sąd bierze pod uwagę rodzaj dobra, które zostało naruszone oraz charakter, stopień nasilenia i czas trwania ujemnych przeżyć psychicznych spowodowanych naruszeniem (krzywda) i doznawanych przez osobę, której dobro zostało naruszone, a także nasilenie złej woli sprawcy. Są to więc kryteria mocno subiektywne, wiążące się z przeżyciami osoby i wolą sprawcy.
Proces sądowy
Orzeczeń sądów dotyczących abstrakcyjnie ustalanego odszkodowania, w oderwaniu od realnej – niemożliwej do obiektywnego oszacowania szkody – jest jak na lekarstwo.
Temat jest wyjątkowo żywy i zyskuje na popularności w miarę rozwoju gospodarczego, w tym nabieraniu znaczenia przez marki, znaki towarowe i inne przejawy dbania o własność intelektualną.
Wobec tego nie należy się bać występować z roszczeniami, ponieważ one poszkodowanemu bez wątpienia przysługują.
Prowadzenie sporu sądowego nie musi być męczarnią – może okazać się ostatecznie wyjątkowo korzystne, tak z punktu widzenia zmniejszenia szkody wywołanej nieuczciwym działaniem konkurenta, jak i z punktu marketingowego, a nadto społecznego – poprzez kształtowanie właściwej linii orzeczniczej.
Podsumowując, chociaż sytuacje takie jak przedstawione wyżej nie występują często, a i kierunek postępowania trudno przewidzieć, warto walczyć o swoje prawa, zwłaszcza gdy stawką jest renoma i prestiż firmy, które przez nieuczciwe działania kontrahentów zostają zagrożone.
Opracował Bartosz Sierkowski