Wszyscy zdajemy sobie sprawę z aktualnej niezmiernie trudnej sytuacji w Ukrainie.

Wszyscy też zdajemy sobie mniej więcej sprawę z tego jak bardzo rosyjska agresja zjednoczyła europejskie kraje, powodując niemal jednogłośnie nakładane na Rosję kolejne sankcje.

Warto jednak nad tymi działaniami Unii Europejskiej pochylić się nieco mocniej, bowiem sankcje, o których w ostatnich dniach głośno, dotykają nie tylko rosyjskiej gospodarki i nie tylko rosyjskich podmiotów.

Działania wymierzone w Rosję rykoszetem trafiają w nadwątlone pandemią branże związane z gospodarką morską.

Podstawy prawne

31 lipca 2014 r. zapadła decyzja Rady 2014/512/WPZiB dotycząca środków ograniczających w związku z działaniami Rosji destabilizującymi sytuację na Ukrainie.

Decyzja ta do dziś była zmieniana 25-krotnie.

Przy czym, o ile w pierwotnej treści decyzji sankcje obejmowały relatywnie wąski wachlarz towarów i usług, o tyle z biegiem czasu ich zakres ulegał stopniowemu poszerzeniu.

Nie wnikając w szczegóły odnoszące się do instrumentów finansowych, broni, sprzętu wojskowego, towarów i technologii podwójnego zastosowania, przyjrzyjmy się ograniczeniom uderzającymi w gospodarkę morską i przemysł jachtowy.

Z pewnością jeszcze trochę wody upłynie, nim rosyjskie influencerki zaczną palić swoje jachty, w odwecie za sankcje, tak jak dziś niszczą swoje torebki od Chanel czy iPhony. Jednak już teraz warto sprawdzić, co wolno, a czego nie wolno. Również na terytorium RP.

Okazuje się, że w dniach 9 i 15 marca 2022 r. wprowadzono szereg dodatkowych przepisów, obejmujących „towary i technologie żeglugi morskiej” (maritime navigation goods).

Kolejne są w przygotowaniu i mówi się już o nich głośno.

Poniżej kilka słów o aktualnych i przyszłych sankcjach.

Towary i technologie żeglugi morskiej

Sankcje z 9 marca 2022 r. objęły niemal całkowicie towary i technologie żeglugi morskiej.

W artykule 4h, zakazano nie tylko sprzedaży takich towarów i technologii, ale też ich dostaw, przekazywania lub wywozu, tak bezpośrednio jak i pośrednio, niezależnie od tego, czy pochodzą one z Unii, na rzecz jakiejkolwiek osoby fizycznej lub prawnej, podmiotu lub organu w Rosji, do wykorzystania w Rosji lub w celu umieszczenia na pokładzie statku pod banderą rosyjską.

Zakaz ten objął także świadczenie pomocy technicznej, usług pośrednictwa lub innych związanych z towarami i technologią żeglugi morskiej, oraz związanych z dostarczaniem, wytwarzaniem, utrzymaniem i użytkowaniem tych towarów i tej technologii, bezpośrednio lub pośrednio na rzecz jakiejkolwiek osoby fizycznej lub prawnej, podmiotu lub organu w Rosji lub do wykorzystania w Rosji, ale też finansowanie lub udzielanie pomocy finansowej związanej z tymi towarami i tą technologią, do celów jakiejkolwiek sprzedaży, jakichkolwiek dostaw, jakiegokolwiek przekazywania lub wywozu tych towarów i technologii, lub do celów świadczenia bezpośrednio lub pośrednio – związanej z tym pomocy technicznej, usług pośrednictwa lub innych usług na rzecz jakiejkolwiek osoby fizycznej lub prawnej, podmiotu lub organu w Rosji lub do wykorzystania w Rosji.

Analogiczna zmiana nastąpiła w rozporządzeniu wykonawczym Rady (UE) nr 833/2014.

W załączniku do tego rozporządzenia wprost wskazano na towary i technologie objęte zakazem.

Są to m.in.: statki, systemy lub wyposażenie okrętowe oraz specjalnie zaprojektowane do nich elementy składowe, podzespoły i akcesoria, w tym wyposażenie nawigacyjne i wyposażenie radiowo-komunikacyjne.

Rada przewidziała sytuacje, w których zakaz nie obowiązuje, np. w odniesieniu do użytku niewojskowego i niewojskowych użytkowników końcowych, z przeznaczeniem dla celów humanitarnych, stanów zagrożenia zdrowia, pilnego zapobiegania zdarzeniom mogącym mieć poważny wpływ na zdrowie i bezpieczeństwo ludzi lub na środowisko, lub pilnego łagodzenia skutków takich zdarzeń lub w odpowiedzi na klęski żywiołowe. Możliwe jest też uzyskanie zgody na odstępstwo dla celów bezpieczeństwa morskiego.

Co to oznacza w praktyce?

Nie mniej, nie więcej, jak całkowity zakaz sprzedaży i obsługi posprzedażowej statków i ich wyposażenia do wszelkich podmiotów powiązanych z Rosją.

Jak widać, konstrukcja tej sankcji dotyka mocno branży stoczniowej.

Warto dodać, że zakaz obejmuje, choć na mocy innych decyzji i rozporządzeń, również Białoruś, tyle że w zakresie towarów i technologii podwójnego zastosowania lub o potencjale militarnym.

Ale to jednak nie wszystko.

Wyroby z żelaza i stali

Zamknięto także rynek Unii na wyroby z żelaza i stali pochodzących z Rosji lub wywiezionych z Rosji (oraz z Białorusi).

Zważywszy więc na to, że Rosja i Ukraina są największymi dostawcami rudy żelaza w naszej części Europy, można śmiało stwierdzić, że w dalszym ciągu będziemy obserwowali silne fluktuacje ceny żelaza i stali, a w rezultacie także produktów, które objęto embargiem.

Towary luksusowe

Zakaz objął także sprzedaż, dostawę, przekazywanie lub wywóz, bezpośrednio lub pośrednio, towarów luksusowych na rzecz jakichkolwiek osób fizycznych lub prawnych, podmiotów lub organów w Rosji lub do wykorzystania w Rosji.

Takie towary luksusowe zostały wymienione w załączniku do rozporządzenia wykonawczego Rady 2022/427.

Zakaz objął w praktyce: liniowce pasażerskie, łodzie wycieczkowe oraz podobne jednostki pływające, zaprojektowane głównie do przewozu osób, promy wszelkiego typu, pozostałe jednostki pływające do przewozu towarów, oraz pozostałe jednostki pływające do przewozu zarówno osób jak i towarów, ale też jachty i pozostałe jednostki pływające, wypoczynkowe lub sportowe, a nawet łodzie wioślarskie i kajaki (chociaż na pierwszy rzut oka te ostatnie niekoniecznie mogą być kojarzone z luksusem).

Sankcje indywidualne

Trzeba też zwrócić uwagę na wydłużającą się listę podmiotów objętych sankcjami indywidualnymi.

Na tej liście już dziś wiele jest stoczni i podmiotów związanych z branżą morską i jachtową.

Nie wolno do nich również dostarczać towarów i technologii podwójnego zastosowania, posiadających potencjał militarny.

Sankcje za… naruszenie sankcji

Na pierwszy rzut oka pewnie nie tylko prawnicy zapytają, jaka będzie skuteczność uchwalonych sankcji i praktyczne ich zastosowanie. 

Czy oby nie jest to kolejny, niewykonalny twór prawny?

System prawa unijnego jest jednak (wbrew pozorom) dość zrozumiały.

Decyzje ustanawiają sankcje, określając ich zakres i treść.

Są one skuteczne wobec wszystkich, do których są skierowane – tak do państw członkowskich jak i do innych podmiotów (nawet do osób fizycznych). Do nich wydawane są uzupełniające rozporządzenia, które w europejskich systemach prawnych odnoszą bezpośredni skutek. Rozporządzenia wykonawcze określają ramy wykonania sankcji i wprost nakazują pewne zachowania, innych zakazując.

Innymi słowy, dla wprowadzenia tego typu sankcji na terytorium RP nie trzeba odrębnych ustaw, czy – tym bardziej – zmiany Konstytucji.

Zakres aktywności danego państwa członkowskiego sprowadza się w przypadku sankcji natomiast do przyjęcia przepisów określający sankcje za naruszenie sankcji, a więc kary na te podmioty, które nie stosują się do zakazów określonych na poziomie europejskim.

Państwa członkowskie mogą określać też (w drodze ustawy) organy administracji, które mogą wydawać decyzje w sprawie dopuszczalności odstępstwa od takich ogólnoeuropejskich zakazów.

Czy w Polsce takie ustawy już istnieją?

Jeszcze nie, ale do dziś trwają nad nią prace. Projekt wpłynął do Sejmu 30.03., a dzisiaj (7.04) pojawiły się dopiero pierwsze sprawozdania z prac komisji sejmowych.

Należy zatem przewidywać, że (przy obecnym tempie prac), ustawa może wejść w życie w okolicach 15 kwietnia 2022 r.

Można jednak odnotować, że według projektu, naruszenie zakazów dotyczących wyrobów z żelaza i stali oraz towarów luksusowych, będzie karane karą pieniężną w kwocie do 20.000.000 zł (dwudziestu milionów złotych).

Kara za naruszenie zakazów związanych z towarami i technologiami żeglugi morskiej nie jest jeszcze przewidziana, jednak za naruszenie zakazów wynikających z nałożonych sankcji ustawa przewiduje jedynie dwa rodzaje kar  – wspomnianą powyżej karę pieniężną i karę pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.

Można się zatem spodziewać, że w najbliższym czasie podobna regulacja zostanie przewidziana za naruszenie omawianych zakazów.

Z kolei wszystkie zakazy dotyczące Białorusi, będą karane karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3, według aktualnej wersji projektu ustawy sankcyjnej.

Zobaczymy również, czy ostatecznie przebije się w treści polskiej ustawy sygnalizowany od dłuższego czasu przez rząd wątek nacjonalizacji majątków rosyjskich oligarchów.

Dalsze kroki

Czy to już koniec?

Zdecydowanie nie.

W dniu 5 kwietnia 2022 r. szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wskazała, że Unia rozszerzy dotychczas stosowane sankcje jeszcze dalej.

Zapowiedziała bowiem m. in. zakaz wstępu do portów unijnych statkom rosyjskim i obsługiwanym przez Rosję.

Opracowała: Małgorzata Wojtysiak

Leave a Reply

Ostatnie artykuły

Nowe regulacje AI Act: wymogi dla właścicieli jachtów i stoczni
30 listopada 2024
Zielona energia a przemysł i transport morski
24 listopada 2024
Rejestracja pod banderą chorwacką – co warto wiedzieć? 
14 listopada 2024

Kategoria

Aktualności

W tym miejscu będziemy przedstawiać, w nieco bardziej blogowej i przyjaznej atmosferze, aktualne wpisy dotyczące bieżącej działalności i prawniczych kwestii.

Zapraszamy też do dyskusji!